Metalowe struny w gitarze klasycznej?!

No właśnie. Kolejny, bardzo często pojawiający się temat. Wielu z was ma na pewno w domu gitary klasyczne. Krąży mit o tym, że do gitary klasycznej można założyć struny metalowe. Wiele osób tak robi, skuszonych brzmieniem zbliżonym do zwykłej gitary akustycznej. Jest jednak spora grupka tych, którzy obawiają się dokonać takiego zabiegu. I ci ostatni mają rację.

Gitara klasyczna standardowo ma założone struny nylonowe. Większość powie, że tylko trzy struny wiolinowe są z „plastiku” a reszta to metalowe „druty”. Niestety te pozornie metalowe struny mają jedynie metalowy oplot. Taki rodzaj strun- jakimi są struny nylonowe- jest użyty nie bez powodu. W porównaniu nylonu jako tworzywa do metalu, wytrzymałość na obciążenie nylonu jest o wiele mniejsza niż struny metalowej. W konsekwencji, logicznie myśląc, struny metalowe mają większy naciąg, są twardsze.

Konstrukcyjnie gitara klasyczna jest w stanie podołać obciążeniom wynikającym z naciągu strun nylonowych. Jednak jeśli założylibyście struny metalowe, po jakimś czasie gryf gitary dosłownie nachyliłby się w stronę pudła rezonansowego. Zupełnie tak jakbyście założyli do „akustyka” struny z gitary basowej by zrobić z niego bass akustyczny.

Także nie wierzcie w mity. Jak chcesz mieć akustyka to po prostu odłóż pieniądze i kup takowego. Nie idź na łatwiznę i oszczędności bo tak możesz wpakować się w sytuację bez wyjścia plus stracone pieniądze.

Peter Sverige