John Mayer, urodzony w Bridgeport, Connecticut, 16 października 1977 roku, od zawsze miał muzykę w sercu. Wychowywany przez ojca dyrektora szkoły i matkę nauczycielkę języka angielskiego, John zafascynował się gitarą w wieku trzynastu lat, kiedy zobaczył występ Michaela J. Foxa jako Marty’ego McFly’a w filmie „Powrót do przyszłości”.

To była chwila, która zapoczątkowała jego podróż z gitarą. Ojciec Johna pożyczył gitarę, a sąsiad dał mu kasetę Stevie Ray Vaughana, co zaszczepiło w młodym Mayerze miłość do bluesa. To zainteresowanie doprowadziło go do odkrycia innych bluesowych gitarzystów, takich jak B.B. King czy Freddie King. Z czasem, stając się coraz bardziej zafascynowany tym gatunkiem muzycznym, zaczął brać lekcje u lokalnego właściciela sklepu z gitarami, Ala Ferrante. Wkrótce stał się całkowicie pochłonięty muzyką.

Podróży z Johnem Mayerem nie sposób jednak opowiedzieć bez wspomnienia o momentach trudnych. W wieku 17 lat Mayer miał problemy z arytmią serca, co zmusiło go do spędzenia weekendu w szpitalu. Jak sam przyznał, to był moment, który wzbudził w nim songwritera. Zaraz po wyjściu ze szpitala, napisał swoje pierwsze teksty.

John Mayer, zafascynowany gitarą, przekształcił swoje zamiłowanie w mistrzostwo, tworząc muzykę, która dotyka serc milionów fanów na całym świecie.